7 rzeczy, które odmienią Wasz ślub i wesele!

Zanim na dobre wpadniesz w wir planowania i przygotowań do ślubu, zapewne przeglądasz wiele ślubnych profili, Instagramów i Pinterestów, tonąc w morzu inspiracji. Wszystko wydaje się takie piękne, trudno się ostatecznie na coś konkretnego zdecydować. To wszystko może przyprawić o niezły ból głowy.

Dlatego postanowiłem podzielić się z Tobą doświadczeniem moich Par Młodych i podpowiedzieć Wam, jak wiele można uzyskać niewielkim nakładem pracy i finansów oraz sprawić, aby Wasz dzień ślubu i wesela był jeszcze piękniejszy i długo przez Was i wszystkich wspominany. Pewne rzeczy lub momenty zupełnie nic nie kosztują, pewne wymagać będą małej organizacji, a część niewielkiego wysiłku.

Wiem oczywiście, że być może znajdą się pary, które świadomie rezygnują z pewnych elementów wesela, wpis ten jednak powstał na bazie doświadczeń moich par i ma charakter uniwersalny.

Na początku bądźmy szczerzy, pary biorąc najczęściej po raz pierwszy ślub w swoim życiu, mają nie lada wyzwanie przed sobą. Ufają niekiedy w ciemno osobom i przeczytanym poradom, nie przywiązując niekiedy uwagi do z pozoru oczywistych spraw. Prawda jest taka, że jeżeli o coś sami nie zadbacie, to nie możecie mieć pewności, że na pewno wydarzy się to w tym dniu.

Zacznijmy od tego, że fotograf ślubny to jedyna osoba z wszystkich usługodawców, która jest z Wami przez cały czas: od przygotowań po szaloną zabawę na parkiecie. Bacznie obserwuje nie tylko Wasze emocje i dokumentuje najważniejsze momenty, ale także zwraca uwagę na wszystkie detale i na to, co się dzieje wokoło. Nic nie może ujść jego uwadze. Celem jest ciekawa i spójna historia, która będzie przywoływać Wasze wspomnienia za każdym razem, kiedy sięgniecie po album ślubny.

Z tego właśnie względu, nam fotografom i filmowcom tak samo jak Parze Młodej zależy na tym, aby Wasz dzień był wyjątkowy i niepowtarzalny.
Zaczynajmy :)

1. Spójny styl ślubu i wesela.

Jedną z pierwszy i najważniejszych decyzji będzie ustalenie miejsca ślubu i wesela. Ten wybór będzie łatwiejszy, jeśli najpierw określisz styl całej uroczystości, jej motyw przewodni, konwencję. Miejsce musi być spójne z tą myślą. I nie ważne tu jaki motyw przewodni wybierzecie. Wszystkie elementy tej całej układanki powinny do siebie pasować.

Przeglądasz zapewne nie tylko pojedyncze zdjęcia, ale i całe reportaże. Jesteś zachwycona, jak to wszystko pięknie wygląda, jak przyjemnie ogląda się takie zdjęcia. To zasługa między innymi spójnego stylu. Wasze stroje, dodatki ślubne, papeteria, bukiet ślubny, oprawa kwiatowa – wszystko to powinno współgrać z Waszym miejscem ślubu i wesela. Chodzi głównie to, że Wasz fotograf i filmowiec to nie czarodziej i warunki jakie im stworzycie podczas reportażu, będą miały wpływ na efekt końcowy Waszych zdjęć i filmu.

Tylko na co się zdecydować? Jest tyle możliwości do wyboru. Posłuchaj głosu swego serca. Jeśli lubicie naturę, przestrzeń, czyste powietrze, zachody słońca i mokrą trawę o poranku, to może styl Boho i wesele w stodole lub folwarku będzie dobrym wyborem. Więcej o zaletach wesela w stodole przeczytasz tutaj.

A może lubisz klasykę, szyk, elegancję, złote dodatki i blask detali, mnóstwo świeżych kwiatów oraz rozmaitej wielkości świeczniki, a wszystko to w kolorze różu, złota, srebra lub czerni? W takim razie styl Glamour jest zdecydowanie dla Ciebie. Miejsca, które wpisują się w tą konwencję to dworki, pałacyki, hotele i restauracje.

Nie martw się, jeśli żaden z motywów do Ciebie nie pasuje. Mimo że to popularne style, to możesz obyć się i bez tego. Należy uruchomić tylko swoją wyobraźnię. Co lubicie robić na co dzień, może macie jakąś pasję, hobby, np. podróże? Może to być świetny motyw przewodni wesela – Wasze podróże!

Tak było na weselu Martyny i Mateusza, gdzie każdy stół był nazwany kontynentem, który odwiedziła Młoda Para. Goście poprzez ciekawe zabawy odbywali podróże i odkrywali tajemnice wypraw Państwa Młodych. Wszyscy przy tym świetnie się bawili, zdobywając pamiątkowe upominki. Była to zaskakująca i niezwykła atrakcja dla gości.

Jak widzisz, nie ma tu żadnych ograniczeń i sztywnych reguł. Liczy się pomysł i Wasze zaangażowanie!

2. Przygotowania z klimatem.

Kontynuacją wyboru stylu wesela może być decyzja o miejscu przygotowań. Już wyjaśniam o co chodzi. Dzień Waszego ślubu i wesela można podzielić na trzy główne etapy: przygotowania, ceremonia zaślubin oraz uroczystości weselne. Wyobraź sobie taką sytuację, która miała miejsce:

Panna Młoda wybiera styl Boho - tak Panna Młoda, bo jak oboje wiemy rola faceta na tym etapie jest mocno ograniczona:) Wybrała piękną suknię, wszystkie dodatki jak i miejsce wesela w tym motywie. Przygotowania odbywają się na trzecim piętrze mieszkania w wielkim blokowisku. Natomiast ślub jest zaplanowany w osiedlowej kaplicy, gdyż kościół jest w budowie. Miejsce wesela jest oddalone o 25 km od miejsca przygotowań. Jak się pewnie domyślasz, trudniej tu o zachowanie spójności stylu, gdyż wydarzenia te odbywają się w trzech odmiennych okolicznościach.

I nie zrozum mnie źle, nic nie mam do mieszkań, bo lubię niewielkie i przytulne zarazem pomieszczenia i wiem też, że nie każdy może lub chce mieszkać w dużym domu z ogrodem. I choć oczywiście emocje i uchwycone momenty są najważniejsze, to może warto pomyśleć, aby wszystkie elementy układanki ze sobą współgrały.

A co by tak, jeśli wynająć na przygotowania pobliski loft, który swoim klimatem pasuje do stylu. Masz przestrzeń tylko dla siebie i najbliższych Ci osób, które chcesz aby były wtedy przy tobie. Nikt nie zakłóca Wam tych chwil, a Ty na prawdę możesz poczuć się jak księżniczka, oczywiście w dobrym słowa tego znaczeniu :)

Idźmy dalej, co by było, jeśli zrobić by przygotowania w miejscu wesela, np. w tym klimatycznym folwarku? A na miejsce ceremonii wybrać pobliski kościółek gotycki z XIV wieku? Często w obiekcie, gdzie odbywa się wesele, jest możliwość udostępnienia domku lub apartamentu. Zalet wszystkiego w jednym miejscu jest jeszcze więcej. Przede wszystkim nie tracicie czasu na przejazdy a goście nie stoją w korkach. Czas jest tu naprawdę na wagę złota. Powie Wam to każda para, która swój ślub ma już za sobą. Czas pędzi w tym dniu nieubłaganie, więc po co go niepotrzebnie tracić?

Drugą istotną rzeczą jest to, że przygotowania przebiegają wtedy trochę spokojniej.
Skoro mamy więcej czasu, to nie musimy się nigdzie śpieszyć. Jest więcej czasu na Wasze mini sesje portretowe, na Firstlooka i na zdjęcia z rodziną.

3. Fistlook – wyciskacz łez.

To jedna z najbardziej emocjonujących chwil w Waszym dniu, a być może i całym życiu. To jest ten jeden z niewielu w życiu momentów, kiedy facet nie musi ukrywać swojego wzruszenia. Tak, facet. Gdyż to właśnie Pan Młody czeka z bukietem kwiatów na swoją ukochaną, aby obrócić się w jednej chwili i po raz pierwszy zobaczyć ją w całej okazałości. Mało który facet jest w stanie powstrzymać wtedy swoje wzruszenie.

Ale to piękne emocje, których nie powinno przecież brakować tego dnia. Zawsze takie spotkanie organizuję na zewnątrz (jeśli są ku temu warunki), na osobności. Abyście mogli podzielić się ze sobą swoimi uczuciami, pobyć chwilkę RAZEM TYLKO SAMI i dodać sobie otuchy. Później aby pobyć RAZEM TYLKO SAMI, nie będziecie mieli już okazji.

4. Prezent dla ukochanej osoby.

Skoro o pięknych momentach już mowa, to idźmy tym tropem dalej. Choć niestety nie zdarza się to jeszcze zbyt często, to uważam że to świetny pomysł, aby w tak szczególnych chwilach obdarzyć drugą osobę drobnym upominkiem czy listem (lub jedno i drugie). Druga połowa, zazwyczaj jest to facet (bo niby skąd miałby wiedzieć, przecież nie czyta tych wszystkich inspiracji :), kompletnie się tego nie spodziewa. Czytając słowa ukochanej i otwierając prezent, wzruszenie gwarantowane! Te piękne momenty pozostaną w Waszej pamięci na długo.

To szczególne wydarzenie najlepiej zaplanować zaraz po Firtlooku, a list czy prezent wręczyć osobiście.

5. Pocałunek i brawa gości po przysiędze.

Może wydawać się to oczywistą sprawą, ale czy na pewno? Niestety nie zawsze ceremonia kończy się w ten sposób. I o ile jeszcze przy ślubach cywilnych i humanistycznych w zdecydowanej większości tak właśnie jest, to przy ślubach kościelnych już niekoniecznie. Brakuje wtedy tej kropki nad „i”, tej wisienki na torcie, która nada piękne i radosne zakończenie ceremonii zaślubin. Także goście na to czekają i z pewnością nie będą szczędzić Wam oklasków. Moja rada jest taka, aby uzgodnić ten moment z księdzem lub celebrantem, na pewno nie odmówią. Również świadkowie mogą jako pierwsi zaintonować oklaski, zaczynając tym samym gromkie brawa zgromadzonych gości.

Jest to jeden z ulubionych momentów fotografów: całujący się nowożeńcy pośród wiwatujących najbliższych Wam osób!

6. Płatki kwiatów/zielone listki przy wyjściu z kościoła / na koniec ślubu plenerowego.

Paweł nic nowego, trochę to oklepane zapewne powiesz. Nic bardziej mylnego! Jest to kolejny, jeden z ulubionych momentów każdego chyba fotografa. Dlaczego? Ponieważ znów Wasze szczęście i wielka, wielka radość w tej chwili są dla nas bezcenne. To zdjęcie zawsze ląduje do albumu na całą stronę!

Trzeba to tylko dobrze zorganizować. Po pierwsze nie liczcie tu proszę na spontaniczność gości. Może ktoś o tym pomyśli a może nie, a jeśli już pomyśli to zazwyczaj używa do tego tub ze sztucznymi płatkami. A przecież ksiądz powtarzał, żadnego strzelania! A powtarza tak dlatego, że to po prostu zaśmiecanie plastikiem terenu przed świątynią. A na żywe kwiaty zazwyczaj się już zgadzają. Uzgodnijcie to z nim wcześniej.

Z tego też powodu, po drugie używamy do tego celu naturalnych płatków kwiatów czy też zielonych listków, które bez większego problemu można nabyć w pracowniach florystycznych czy większych kwiaciarniach. I kupujemy do tego celu zwiędnięte lub zużyte kwiaty – będzie taniej a efekt ten sam. Płatki umieszczamy w papierowych rożkach, które świadkowie rozdają wychodzącym osobom. Rożki są tu zdecydowanie lepszym rozwiązaniem niż tuby, które nie jedną parę wprost wystraszyły przy wyjściu. Efektem może być co prawda ciekawe ujęcie, z przerażeniem pary niczym z horroru, ale nie o to nam przecież chodzi.

Unikamy też popularnych ostatnio baniek. Choćby nie wiem jak to zrobić, to efekt jest po prostu słaby. Bańki są niewielkich rozmiarów, jest ich zawsze za mało, do tego wiatr potrafić skutecznie to rozwiać i nic z tego nie wychodzi.

7. Dekoracja sali weselnej – światełka, papierowe ozdoby – jednym słowem klimat.

Jak w cudowny i magiczny sposób i do tego jeszcze niewielkim kosztem nadać niepowtarzalny klimat sali? I dlaczego w sumie warto o to zadbać? Pamiętaj, że największa część czasu jaki przypada na reportaż ślubny, odbywa się właśnie na sali weselnej. Warto zatem zadbać o to, aby miały one odpowiednią oprawę i przebiegały w cudownym klimacie.

Zacznę od tego, że osobiście lubię te wszystkie girlandy, światełka oraz papierowe i drewniane dodatki. Tworzą one piękne tło do Waszych zdjęć ślubnych sprawiając, że fotografie nabierają niezwykłego, ciepłego klimatu.

Najprostszy, tani a zarazem dającym pożądany rezultat sposób to pocięcie papieru lub jeszcze lepiej starych, niepotrzebnych firan (na pewno ktoś z rodziny lub znajomych takie posiada) w trójkąty i za pomocą jutowego sznurka zawieszenie pod sufitem. Do tego dodajemy świetlne girlandy (tu trzeba wybierać te, które mają dość wyraźną moc świecenia) lub ciepłe choinkowe światełka i TEN efekt gwarantowany!

Do tego dobrze komponują się zielone dodatki w postaci gałązek, które mogą wisieć na ścianach lub leżeć na przykład na komodach czy weselnym stole.

Najważniejsze aby wszystko ze sobą współgrało i pasowało do wybranego stylu wesela.

Słówko na koniec.

Była to pierwsza cześć wpisu, zawierająca moim zdaniem jedne z najciekawszych i najważniejszych rzeczy, które czasem w prosty sposób mogą odmienić Wasz ślub i wesele oraz sprawić, że łatwiej przyjdzie Ci zdecydować się na konkretne rozwiązania. Pamiętaj, że nie ma tu do końca sztywnych reguł, a Wasza wyobraźnia, pomysł i zaangażowanie sprawią, że TEN dzień ślubu i wesela będzie tylko Wasz, naprawdę wyjątkowy i długo będzie jeszcze wspominany przez Was i Waszych gości!

Zobacz jeszcze:

Next
Next

7 argumentów, dlaczego wesele w stodole to słuszny wybór